sobota, 23 czerwca 2012

Emma

Rzadko zachodzę do second handów. Powód jest prozaiczny - pracuję! ;) Późnym popołudniem, nawet jeżeli miałabym czas i ochotę na takie zakupy, niewiele ciekawego mam szansę znaleźć.
Ale wczoraj miałam wolne, nie mogłam stracić takiej okazji ;)
Wizyta była krótka i owocna... chociaż niekoniecznie zgodna z założeniami. Bo szukałam spodni od dresów. A znalazłam pięć lalek.
Cztery z nich, wrzucone do siatki, kosztowały 8 zł. Wymacałam tylko, czy liczba rąk i nóg jest parzysta ;) W domu okazało się, że dwie z nich z to Barbie, a dwie to jakieś anonimowe chińskie kloniki.
Piąta lalka zwróciła moją uwagę oryginalną - nie barbiową - urodą, niezniszczoną fryzurą i rozbrajającym uśmiechem. Wahałam się, czy ją kupować, bo kosztowała tyle, ile siatka lalek, ale w końcu uśmiech mnie skusił. No i ładne stópki oraz obojczyki :)
Wieczorem naradzałam się z wujkiem Google, kim może być wesoła blondynka. I trafiłam, dzięki Dolls Second Hand.

Przedstawiam (nielicznej) publiczności Baby Spice Galoob Toys Inc., czyli plastikowe wcielenie Emmy Bunton ze Spice Girls. Moja lalka za 8 zł była częścią serii On Tour.

Była tylko lekko przybrudzona i oczywiście goła. Zabrała ubranie jednej z koleżanek ;)



Tak wyglądała na sklepowej półce:



(zdjęcie z netu)

I jeszcze na zakończenie zdjęcie w słońcu i z poziomką.


4 komentarze:

  1. Mad, Twoja wygląda o niebo lepiej! Dwa długie kuce, których moja Emma została pozbawiona, dodają jej tyle uroku, że w takim wydaniu na pewno bym się jej nie pozbyła ;-)

    A ciuszek dobrałaś jej kolorystycznie do oryginału! :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Starałam się coś znaleźć na szybko :) Przy okazji wyciągnęłam pudło z Baśkami i ich klonami, z myślą, że może jednak wreszcie się nimi zajmę?... Przydałoby mi się jakieś równoległe życie, żeby ze wszystkim się wyrobić ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cześć
    Ta lalka to nie seria concert collection tylko On tour lalki te miały 2 wersje jedne zwykłe a drugie były z tym tułowiem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, wiesz o Spicetkach na pewno więcej niż ja :) Fryzura mi nie pasowała, ale zmylił mnie chyba naszyjnik.

      Usuń