poniedziałek, 11 marca 2013

Ryż (Lalkowy Marzec Linkowy)

Byłam do dzisiejszego tematu kompletnie nieprzygotowana - okazało się, że w szafce mam kilka opakowań makaronu i spory zapas kaszy gryczanej.
Ryżu jak na lekarstwo.
Noc, śnieg pada, a do sklepu daleko, oj daleko.

Myślałam, że przepadłam z kretesem, na szczęście udało się wygrzebać gdzieś w kącie szafki jedno ziarnko.
Ostatnie.
Nasz skarb ;)


4 komentarze:

  1. To się nazywa szczęście, znaleźć jedno ziarenko jak igłę w stogu siana.

    OdpowiedzUsuń
  2. Najważniejsze, że jedno się znalazło. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ryż w wersji minimalnej ) Najważniejsze, że było ziarenko, nawet jedno )

    OdpowiedzUsuń
  4. Znacznie większy problem może być z następnym tematem - gdzie ja wiosnę znajdę? ;)

    OdpowiedzUsuń