Powiem krótko - szału nie ma. Wszędzie błoto, śnieg nadal leży... chociaż już tylko w kilku miejscach, a nie wszędzie i nie grubości 30 cm... W ogródku kilka wymęczonych przebiśniegów i mech.
Z drugiej strony spadło zainteresowanie wywieszoną za oknem słoniną, na której jeszcze kilka dni temu pasło się 30 sikorek. Nad głowami przelatują nam klucze gęsi. I bociany przyleciały. Teraz czekamy na słońce i odrobinę zieleni.
Na poszukiwanie wiosny udała się młodsza koleżanka Betty Teen. Okazało się, że laleczkę kupiłam w doskonałym stanie, wystarczyło ją tylko wykąpać i ubrać. Żadnych skaz, gęsta fryzura, nienaganny makijaż :)
Pożyczyła kalosze od Sindy (chociaż pewności nie mam, że to kalosze... wyglądają trochę jak kowbojki; zostały kaloszami ze względu na kompletnie nie kowbojski kolor) i zabrała na spacer dwa psy.
Psy rzadko narzekają na błoto :)
Ta lalka robi dokładnie to, co ja! też się dziś wyspacerowałam z piesami!
OdpowiedzUsuńTak się stęskniliśmy za wiosną, że aż żal wracać do domu, prawda? :)
UsuńUwielbiam zdjęcia lalek w plenerze, wyglądają o niebo lepiej niż w sztucznym świetle :-) Baśka pięknie się prezentuje na słoneczku!
OdpowiedzUsuńJa też wzięłam dziś lalkę w plener, ale do Wrocławia wiosna już chyba pełną gębą zawitała :-)
Niesprawiedliwość wielka ;) Macie wcześniej wiosnę i później jesień, a na dodatek do Czech blisko. Ode mnie jest wszędzie daleko i jeszcze zima i zima ;)
UsuńWiosna jest! U mnie śnieg tylko w lesie i w zagłębieniach terenu. Przebiśniegi opanowały cały trawnik, na skarpach podbiał rozłożył tysiąc gwiazdek.Ptaki śpiewają (że nie napiszę drą się), jeden przez drugiego. fajne zdjęcia ze spacerku, a pieski wspaniałe.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że moje krokusy doczekały wiosny, póki co jeszcze ich nie ma. Ale cieszę się, że nareszcie można wyjść z domu i korzystać ze światła :)
UsuńAleż ona ma cudne psiaki:)
OdpowiedzUsuńDoskonale wychowane i bardzo tanie w utrzymaniu ;)
UsuńU mnie podobnie czyli szaro i buro. Dodatkowy bonus to sezonowe bajoro za płotem, w którym pławią sie kaczki.Ale dzisiaj widziałam biedronkę tzn. dobrze już jest-wiosna.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, trzecie najbardziej mi się podoba!!
OdpowiedzUsuńU mnie też już czuć wiosnę!;))
Wiosna ma sporo do nadrobienia, z każdym dniem będzie piękniej. Prawie słychać jak trawa rośnie :)
OdpowiedzUsuńŚliczna! I jakie ma fajne ciuszki. :) Bardzo ładne zdjęcia. A u mnie już jest cieplej w końcu. :)
OdpowiedzUsuń