Niezbyt dobrze pamiętam, ale chyba miała na imię Asia. Nie byłam oryginalna w nazywaniu swoich lalek, najczęściej dziedziczyły imiona po członkach rodziny :)
Laleczka ma około 14 cm wzrostu, ruchome rączki i główkę, jest w swojej oryginalnej sukience zapinanej na plecach na zatrzask, oryginalne ma również buty - trudne do zgubienia, bo zamontowane na stałe. Trzydzieści lat temu je zdejmowałam, dzisiaj nie miałam odwagi, mam wrażenie, że guma, z których są zrobione, zdążyła zesztywnieć.
Ciałko jest plastikowe, rączki i główka z gumy. Włosy blond, całkiem nieźle przetrwały moje czesanie, wszyte są na tyle gęsto, że specjalnie nie widać wielkiej łysiny na środku z tyłu ;)
Żadnych sygnatur. Nie mam pojęcia jakiej jest narodowości i skąd się u mnie wzięła. Pamiętam, że moja kuzynka miała podobną, z ciemnymi włosami.
A wszystko przez skojarzenie :)
Każde pokolenie ma swoją paskudę ;)
Laleczka ma około 14 cm wzrostu, ruchome rączki i główkę, jest w swojej oryginalnej sukience zapinanej na plecach na zatrzask, oryginalne ma również buty - trudne do zgubienia, bo zamontowane na stałe. Trzydzieści lat temu je zdejmowałam, dzisiaj nie miałam odwagi, mam wrażenie, że guma, z których są zrobione, zdążyła zesztywnieć.
Ciałko jest plastikowe, rączki i główka z gumy. Włosy blond, całkiem nieźle przetrwały moje czesanie, wszyte są na tyle gęsto, że specjalnie nie widać wielkiej łysiny na środku z tyłu ;)
Żadnych sygnatur. Nie mam pojęcia jakiej jest narodowości i skąd się u mnie wzięła. Pamiętam, że moja kuzynka miała podobną, z ciemnymi włosami.
A wszystko przez skojarzenie :)
Każde pokolenie ma swoją paskudę ;)
Faktycznie, coś w tym jest! Podobny, lekko nadęty pyszczek. Jestem jak najbardziej za, żeby kupić wnusię albo dwie dla babci Asi :D
OdpowiedzUsuń